Kazimierz Pawełek urodził się 21 lutego 1936 roku w Bochni. Już jako uczeń tamtejszego Liceum im. Króla Kazimierza Wielkiego rozpoczął współpracę z: „Echem Krakowa”, „Dziennikiem Polskim” oraz katowickim „Sportem”. Swoje dziennikarskie pasje kontynuował również w czasie studiów na Wydziale Handlu Zagranicznego Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie (obecnie Szkoła Główna Handlowa), współpracując ze studenckim „Po prostu” oraz tygodnikiem satyrycznym „Szpilki”.
W 1960 roku przeprowadził się do Lublina. Tu nawiązał współpracę z branżowym dwutygodnikiem „Głos Budowlanych”, gdzie zamieszczał swoje felietony, które stały się jego ulubioną formą dziennikarską. Od 1971 roku został etatowym redaktorem w tym wydawnictwie. Z czasem rozpoczął współpracę z „Kurierem Lubelskim”, w 1983 roku stał się etatowym dziennikarzem popularnej lubelskiej popołudniówki.
          W „Kurierze Lubelskim” przeszedł wszystkie szczeble hierarchii dziennikarskiej. W 1992 roku, po sprywatyzowaniu gazety, został jej redaktorem naczelnym. Pełnił tę funkcję do przejścia na emeryturę.
W 2001 roku został wybrany senatorem Rzeczypospolitej Polskiej (Senat RP V kadencji 2001-2005). Jako senator niezależny i bezpartyjny należał do klubu „Lewica Razem”, pracował w dwóch komisjach: Emigracji i Polaków za Granicą oraz Kultury i Środków Przekazu.
Kazimierz Pawełek – jak sam mówił o sobie – przez większość życia był dwuzawodowcem: dziennikarzo-satyrykiem lub satyryko-dziennikarzem. Jego specjalnością – oprócz felietonów, których napisał ponad półtora tysiąca – stały się „Szopki noworoczne”, których napisał ponad trzydzieści. Drukowane były m.in. w „Głosie Budowlanych”, „Głosie FSC”, „Kurierze Lubelskim”, „Życiu Warszawy”, „Dzienniku Związkowym” (Chicago), a także jako odrębne wydawnictwa. Drugą, obok dziennikarstwa, pasją Kazimierza Pawełka stały się teatrzyki satyryczne, dla których napisał kilkaset tekstów: skeczów, monologów, blekautów oraz piosenek, a także kilkanaście pełnospektaklowych programów autorskich wystawionych przez kabarety CZART, MIXTURA, JEŻ i inne. Przez blisko dziesięć lat był kierownikiem profesjonalnego kabaretu CZART, a także przez dwa sezony pracował jako kierownik literacki zespołu estradowego DESANT. Napisał trzy książki: Jestem za, a nawet przeciw, Dziennikarska ruletka, Gry i gierki oraz MIXTURA dla CZARTA.

 

„Życie można mieć różne: ciężkie, przyjemne, cnotliwe, rozpustne, burzliwe, nudne, wesołe, jedwabne czy też podwójne. Moje, a przynajmniej znaczna jego część, było typowo kabaretowe. I nie ma w tym żadnej przesady, gdyż kilka dziesiątków lat oddałem, niemal całkowicie, lekkiej muzie. Można nawet powiedzieć, że była to muza wyjątkowo lekka, płocha i ulotna. Teatrzyki satyryczne, zwane u nas kabaretami, zawładnęły znaczną częścią mojego dorosłego życia. Pisałem do nich nie tylko teksty piosenek, skecze i monologi, ale także chętnie uczestniczyłem w próbach spektakli, pomagałem (a może przeszkadzałem?) reżyserom, a nawet, jak to było w przypadku CZARTA, pojawiałem się na estradzie jako gospodarz programu, aby powitać i pożegnać widzów. Możliwie w sposób dowcipny, acz pełen szacunku”.

Kazimierz Pawełek

Fot. z archiwum „Kuriera Lubelskiego”