Spotkanie z wierszem

Krzysztof Kamil Baczyński
                             (Których nam nikt nie wynagrodzi)
 

Archiwum Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, (Których nam nikt nie wynagrodzi),
[rękopis, zeszyt z wierszami, 97 kart] 
Biblioteka Narodowa, Rks 7970 II, źródło: polona.pl

 

Których nam nikt nie wynagrodzi
i których nic nam nie zastąpi,
lata wy straszne, lata wąskie
jak dłonie śmierci w dniu narodzin.
 
Powiedziałyście więcej nawet
niż rudych burz ogromne wstęgi,
jak ludzkie ręce złych demonów
siejące w gruzach gorzką sławę.
 
Wzięłyście nam, co najpiękniejsze,
a zostawiły to, co z gromu,
aby tym dziksze i smutniejsze
serca — jak krzyż na pustym domu.
 
Lata, o moje straszne lata,
nauczyłyście wy nas wierzyć
i to był kostur nam na drogę,
i z nim się resztę burz przemierzy.
 
Których nam nikt nie wynagrodzi
i których nic nam nie zastąpi,
lata — ojczyzno złej młodości,
trudnej starości dniu narodzin.
 
Bogu podamy w końcu dłonie
spalone skrzydłem antychrysta,
i on zrozumie, że ta młodość
w tej grozie jedna była czysta.

                                            24 III 1944

Czyta: red. Jarosław Zoń ( Radio Lublin)