Najlepszy w swoim fachu… – pomyślał Billy Saummers…. Ostatnio tylko tak o nim pisali… Jednak sprawa zbrodniczego incela, ukrywającego się w nawiedzonym zamczysku z Wyspy Trędowatych, na trop którego o dziwo naprowadziły go wyznania socjopatki, nie dawała mu spokoju.. Mimo tego, że ich motywem przewodnim było „poczuj pl”, do znudzenia powtarzające się i powtarzające, że jak bumerang powracały słowa Dunkierka i wołyńska gra prowadzona przez mistrzów, nie mógł pozbyć się wrażenia, że to szatańska gra…. Mógł obrać tylko jeden kurs, a był to kurs na śmierć…

Kliknij w okładkę by przejść do katalogu 🙂