„Zmierzch” Stephanie Mayer jest pierwszą częścią sagi „Zmierzch”. Zyskała ona bardzo wielką popularność zwłaszcza wśród młodzieży.
Opowiada ona o Belli, dziewczynie, która przeprowadza się do deszczowego miasteczka. Już pierwszego dnia w nowej szkole zdobywa wielu przyjaciół. Jednak jej uwagę przyciąga Edward- chłopak, który jak potem się okazuje, jest wampirem. Dziewczyna zaprzyjaźnia się z nim, a z czasem zaczynają się spotykać. Edward tak bardzo ją oczarował, że sama zapragnęła zostać wampirem.
Książkę przeczytało już tysiące nastolatków, co znaczy, że musi być ona ciekawa i interesująca. Według mnie nie ma w niej nic nadzwyczajnego, chodź potrafi wciągnąć czytelnika. Akcja ciągle trzyma w napięciu. Gdy czytelnik kończy czytać rozdział autorka stosuje zaskoczenie, tak, że od razu mamy ochotę zacząć czytać kolejny. Książka pisana jest prostym i zrozumiałym językiem. Czyta się ją łatwo, ze zrozumieniem i szybko. Na pewno spodobałaby się każdemu fanowi powieści fantastycznych. Na podstawie „Zmierzchu” powstał również film. Jednak pominięto w nim wiele ciekawych wątków, przez co nie zyskał aż takiej popularności co książka.
Sądzę, że warto przeczytać nie tylko pierwszą cześć sagi, ale również trzy pozostałe : „Księżyc w nowiu”, „Zaćmienie” oraz „Przed świtem” . Polecam ją każdemu